Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Koszystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.
Zamknij

Arsenał


Paulo Coelho

Paulo Coelho Tego brazylijskiego pisarza nie trzeba przedstawiać szerszej publiczności. I mimo że pó?ne (debiutował mając prawie 40 lat) początki jego kariery pisarskiej nie były ani łatwe (a jakie są?), ani szczególnie obiecujące - w 1987 roku zadebiutował wydając powieść „Pielgrzym ”, mimo zainteresowania czytelników to książka przeszła bez większego echa; gorszy los spotkał jego drugą powieść „Alchemika ”, czyli tą, która ostatecznie miała zapewnić pisarzowi sławę, początkowo wydana w 1988 roku, nakładem który rozszedł się tylko w ilości 900 egzemplarzy co spowodowało, że wydawnictwo postanowiło nie wydawać książki ponownie - Coelho uparcie dążył do swojego celu i w 1990 roku wydał nakładem dużo większego wydawnictwa książkę „Brida ”, której prasa poświęciła już dużo więcej uwagi i co ostatecznie stało się przyczyną wyniesienia poprzednich dwóch powieści na listy bestsellerów – sprzedaż „Alchemika” osiągnęła poziom, jakiego nie uzyskała wcześniej żadna inna książka w Brazylii (książka ta trafiła dzięki temu do „Księgi Rekordów Guinnessa”).

W maju 1993 roku amerykańskie wydawnictwo Harper Collins dało Amerykanom „Alchemika” w ilości pięćdziesięciu tysięcy egzemplarzy, rozpoczynając tym samym międzynarodową sławę pisarza („Alchemikiem” zachwycała się nawet Madonna).  Obecnie Coelho jest autorem piętnastu powieści (w Polsce wydano już 10), zaś jego nazwisko jest pewnikiem tego, że każda kolejna książka to będzie bestseller.

Jego kariera pisarska nabiera tempa tzn. jego słowa przenoszone są już na duży ekran; na początku pa?dziernika do kin wchodzi film będący ekranizacją jego bestsellerowej powieści zatytułowanej  'Weronika postanawia umrzeć ”.

Ale jak już pisaliśmy w pierwszym zdaniu - pisarza tego nie trzeba przedstawiać, więc zamiast skupiać się na jego życiu, zacytujmy fragment jego najsławniejszej powieści, czyli oczywiście „Alchemika”:

„Alchemik wziął do ręki książkę, którą przyniósł ze sobą ktoś z karawany. Książka nie miała wprawdzie okładki, jednak bez trudu rozpoznał autora – był to Oskar Wilde. Przerzucając pobieżnie kartki, natknął się na historię Narcyza.
Dobrze znał mit o Narcyzie, owym urodziwym młodzieńcu, który chodził codziennie podziwiać własne odbicie w tafli jeziora. Był tak pochłonięty swoim obrazem, że pewnego dnia wpadł do jeziora i utonął. W miejscu jego śmierci, na brzegu, wyrósł kwiat, który nazwano narcyzem.
Ale Oskar Wilde nie zakończył na tym swojej historii.
On opowiedział, jak po śmierci Narcyza leśne boginie, Oready, przybyły nad brzeg tego słodkiego ongiś jeziora i zastały je przemienione w czarę gorzkich  łez.
- Dlaczego płaczesz? - spytały Oready.
- Płaczę za Narcyzem – odrzekło jezioro.
- Wcale nas to nie dziwi – powiedziały wówczas – Całymi dniami uganiałyśmy się za nim po lasach, ale jedynie ty mogłaś z bliska rozkoszować się jego urodą.
- Narcyz był zatem piękny? - zdziwiło się jezioro.
- Któż lepiej od ciebie mógłby to wiedzieć? - wykrzyczały zaskoczone Oready. - Przecież nad twoim brzegiem pochylał się każdego dnia.
Jezioro zamilkło na chwilę, po czym rzekło:
- Opłakuję Narcyza, ale nie dostrzegłam nigdy, że jest piękny. Opłakuję Narcyza, bo za każdym razem, kiedy pochylał się nade mną, mogłem dojrzeć na dnie jego oczu, odbicie mojej własnej urody.
- Oto ładna opowieść – powiedział Alchemik.”

Copyright by Arsenał 2022

code by Software house Cogitech