29 II 1932 urodził się Józef Ratajczak
Pierwszą jego książkę chwalił Przyboś, ale poezja była tylko jedną z dróg, którymi rozwijała się jego twórczość – inną była proza.Pisał opowiadania, powieści (np napisaną ok. roku 1969 powieść „Węzeł” (wydana w 1996), przynoszącą zbiorowy portret Polaków lat 50., czy niezwykłej urody zmitologizowaną opowieść o dzieciństwie „Gniazdo na chmurze".
Był pisarzem wszechstronnym; "...jak już się pisze, to trudno pisać same wiersze - twierdził. - Bo ludzie przeżywają rzeczy, przeżywają historie, które przekraczają wiersz i wtedy chce się sięgnąć po pióro...". Zadomowiony w literaturze pięknej nie gardził gatunkami mniejszymi: dziennikarstwem i publicystyką, sztuką krytyczną, pracą naukową, pisał dla sceny, tworzył dla radia, tłumaczył z języków obcych.
Plon tej wszechstronnej twórczości to kilkanaście tomików poetyckich, kilka ważnych i interesujących powieści, opowiadania, książki dla dzieci, piosenki, tłumaczenia, eseje, rozprawy historyczno-i teoretyczno-literackie oraz teatralne, reportaże literackie, słuchowiska, utwory sceniczne, adaptacje, niezliczone recenzje, artykuły, felietony i reportaże publikowane w codziennej prasie. Poznańscy czytelnicy jego drobniejsze prace znają bardzo dobrze; czytali je swego czasu w stałych rubrykach "Głosu Wielkopolskiego" i "Gazety Wyborczej".
Choć wypowiadał się ze znawstwem i olbrzymią wrażliwością o wszystkich gatunkach, największą czułością darzył poezję; - "Poezja jest dla mnie podstawowym źródłem wszystkich poczynań twórczych - mówił - Nawet w tych, w których jest ona najmniej widoczna, czy na pozór nieobecna. Jest nie tyle jednak sposobem na bycie, co sposobem na życie, sposobem na uczestnictwo i obecność w wydarzeniach współczesnych (…)Do każdego z tych wierszy mógłbym dołączyć bardzo osobisty i głęboko przeżyty odsyłacz do rzeczywistości ".
Pani Regina Kurewicz, która jest autorką bardzo obszernego biogramu pisarza przygotowanego dla Biblioteki Raczyńskich, (jej pracy nasza kartka z kalendarza wiele zawdzięcza), zwróciła także uwagę na znajomość autora „Ziarenka maku” z mieszkającą w Poznaniu Kazimierą Iłłakowiczówną (pisaliśmy o poetce w naszym kalendarium 16 II), na to, że życiu i twórczości poetki poświęcił liczne artykuły, szkice i wspomnienia, że jej listy i wiersze zebrał w książce Lekcje u Iłłakowiczówny, że dokonał też wyboru tekstów i napisał wstęp do książki z jej wierszami pt. Poezje, że napisał obszerne i wnikliwe studium zatytułowane Twarze Iłły, które dziś czytać można w książce K. Iłłakowiczówna: Poezje zebrane, 1-4
Słowo trzeba powiedzieć także o poezji dla dzieci, Józef Ratajczak był bowiem jednym z najwybitniejszych poetów dla dzieci, poetą, który wypracował swą własną oryginalną koncepcję poezji dla dzieci, w której dominowało partnerstwo dziecka i dorosłego. Jego twórczość należy do najlepszych tradycji pisania dla młodego czytelnika, do nurtu wyznaczanego nazwiskami Lenartowicza, Konopnickiej, Szelburg-Zarembiny. Jego wiersze wyróżniają się ciepłym, rodzinnym nastrojem, pokorą podmiotu lirycznego, który przepełniony jest wiarą w istnienie innego lepszego świata.
Czym może być pisanie o dzieciach i dla dzieci pokazuje już choćby obecna w księgarniach ksiązka „Cześć Tato" - pełen humoru i ciepła niepublikowany dotąd pamiętnik poety, którego życie przewróciło się do góry nogami z chwilą urodzin syna.
Był jednym z tych nielicznych poetów i ludzi, który potrafił napisać ciepło i bez zbędnych sentymentów o pożegnaniu dzieciństwa, jak w wierszu "Pożegnanie baśni":
Jeśli już zaczniesz
wszystko widzieć wyraźnie,
blask od cienia
odróżnisz
odejdą baśnie,
by nigdy nie wrócić.
Zwierzęta mówić przestaną,
czary odlecą z przedmiotów,
wieloryb się zmieni w butelkę tranu,
a słońce w kroplę potu.
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech