Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Koszystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.
Zamknij

Arsenał


20 V 1919 urodził się Gustaw Herling – Grudziński

20 V 1919 urodził się Gustaw Herling – Grudziński

Trwają jeszcze spory, coraz cichsze, czy był znakomitym prozaikiem i jego pisma naznaczone są piętnem wielkości, czy tylko świetnym kronikarzem swojego czasu, piszącym czasami prozę pod zbyt widoczne dyktando starych mistrzów.

Wielkiej czy mniej wielkiej prozie Grudzińskiego nie sposób odmówić siły, pasji, zaangażowania. Trudno dostrzec to w „Innym świecie”, odmienianym na lekcjach polskiego przez wszystkie przypadki narodowej martyrologii, ale widoczne jest to jak na dłoni w „Dzienniku pisanym nocą”. Być może "Dziennik" właśnie jest najważniejszą przepustką do pisarskiej chwały piszącego po polsku mieszkańca Neapolu.

Na dwie sprawy chcielibyśmy zwrócić, wspominając pisarza, szczególną uwagę. Na podnoszone przez niego nieustannie kwestie uważności i współczucia.
Recenzent z „Le Nouvel Observateur” napisał o "Dzienniku", że Herling „przywiązuje w nim uwagę do wszystkiego, do wielkich wydarzeń (…) drobnych epizodów”. Wydobył w ten sposób jedną z cnót, na którą zwracał uwagę pisarz. Herling w zapisie z 27 kwietnia 1987 roku zapisał:

”Cnotą jest dar uwagi, a jego brak więcej niż przyrodzoną ułomnością; ciężkim grzechem. Każde nieszczęście skłania do grzebania się w przeszłości, i pozwala nagle zobaczyć, na ile znaków, sygnałów było się ślepym i głuchym, i jak brak uwagi, albo jej niedowład sprzyjał powolnemu dojrzewaniu nieszczęścia. Myślę czasem, że porażenie, stępienie, zabijanie uwagi jest jednym z głównych dowodów na istnienie Diabła”.

A jeśli chodzi o współczucie – uchwycił tę właściwość „Dziennika” inny recenzent – K.A.Jeleński, pisząc:

„najpiękniejsze bodaj strony „Dziennika pisanego nocą” poświęcone są właśnie bólowi ludzkiemu w jego codziennych, najmniej dramatycznych czy ‘malowniczych’ przejawach„.

Postawa ta wynikała z biograficznego doświadczenia pisarza, a jej wyrazem były nie tylko zapisy na kartach dziennika, współczujące towarzyszenie  bohaterom  w opowiadaniach , ale również przywoływany często przez pisarza fragment listu Kafki do przyjaciela, który mógłby służyć za motto całej twórczości Herlinga.
Cytat ten można potraktować też jak zachętę do lektury tej suchej, twardej, ale niosącej w sobie zawsze ziarno światła prozy:

„Jesteśmy opuszczeni jak zbłąkane dzieci w lesie. Kiedy stoisz przede mną i patrzysz na mnie, co wiesz o moich bólach i co ja wiem o twoich? A gdybym padł przed tobą na kolana i płakał, i opowiadał, co wiedziałbyś o mnie więcej niż o piekle, które ktoś określił ci jako gorące i straszne? Już, dlatego my ludzie powinniśmy stać naprzeciw siebie tak zamyśleni i współczujący jak przed wejściem do piekła”.

Copyright by Arsenał 2022

code by Software house Cogitech