5 VII 1894 zmarł Sir Austen Henry Layard
Do 1845 roku słowa ze Starego Testamentu:
“Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: "Wstań, idź do Niniwy, wielkiego miasta, i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam”. Jonasz wstał i poszedł do Niniwy, jak powiedział Pan. Niniwa była miastem bardzo rozległym - na trzy dni drogi. Począł więc Jonasz iść przez miasto jeden dzień drogi i wołał, i głosił: "Jeszcze czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona",
brzmiały tylko jak jedna z mitycznych opowieści. Wykopaliska Layarda, które odsłoniły ruiny Niniwy, przydały opowieści ciężaru i ubrały ją w historyczny konkret. Istnienie wielkiego i bogatego miasta było faktem. Ale pustynia skrywała nie tylko fragmenty murów miasta, skrywała także fragmenty zaginionej wielkiej cywilizacji.
Podczas wykopalisk natrafiono na bardzo bogaty zbiór tabliczek pokrytych pismem klinowym, tzw. bibliotekę Assurbanipala. Ich odczytanie pozwoliło uświadomić sobie siłę i wielkość cywilizacji, która rozłożyła się w życiodajnej strefie stworzonej przez dwie rzeki – Tygrys i Eufrat.
Ich odczytanie wzbogaciło także zasób znanych ludzkości opowieści o przejmującą historię przyjaźni Gilgamesza i Enkidu. Podobny płacz nad utratą przyjaciela dobiegnie do nas później z pola pod Troją, gdzie Achilles opłakiwać będzie stratę Patroklosa.
Wykopaliska Layarda odsłoniły coś jeszcze – przykłady wspaniałej sztuki babilońskiej. Kiedy Amerykanie rozpoczynali interwencję z Iraku, część relacji dziennikarskich z kampanii realizowano na tle jednego z tych zabytków - wspaniałej bramy wjazdowej w Babilonie . Wiemy także, że część bezcennych zabytków przechowywanych w miejscowym muzeum rozkradziono.
Niektóre z ocalałych w rozmaitych innych historycznych pożogach arcydzieł starożytnej sztuki oglądać można jednak w jednej z podziemnych sal Luwru. Być może uważne oko wypatrzy tam skarb niezwykłej piękności; płaskorzeźbę, o której mówi niepokojący wiersz Tadeusza Różewicza „Ashurbanipal kiling a wounded lion”:
jest to niewypowiedzianie piękna płaskorzeźba
- From the Palace of Ashurbanipal At Ninevah –
ile godności i wzajemnego szacunku
było w pojedynkach zwierząt i ludzi
zanim wynaleziono broń palną
zawsze stoję pełen ciszy
przed tą sceną
król zwierząt
i król niewolników
w śmiertelnym uścisku
Spokój na twarzy
Ashurbanipala
wykrzywiony bólem i gniewem
pysk lwa ukryty w grzywie
kunsztowna fryzura brody Króla
jego twarz mówi jestem królem świata
królem zwierząt i ludzi
królem ziemi wody powietrza
królem królów
miecz przeszywa na skroś zwierzę
lew naszpikowany skrzydlatymi
strzałami z luków
król okryty szatą
i łuskami pancerza
zwarci w śmiertelnym uścisku
zachowują dystans
Z pojedynku wyjdzie żywy ten
który posłużył się mieczem
oszczepem strzałą
przedłużeniem ramienia
techniką
inteligencją czyli
podstępem
może dlatego lew
skazany jest na
zgubę
a gatunek ludzki
napełnił ziemię
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech