17 VII 1889 urodził się Erle Stanley Gardner

W mrocznym świecie kryminalnych zagadek, w świecie zbrodni i pięknych, lecz złowrogich kobiet, w świecie istniejacym na niezliczonej ilości stron powieści kryminalnych, jest kilku bohaterów, kórych po prostu nie wypada amatorowi czarnego kryminału nie znać. Herkules Poirot, chyba najbardziej znany detektyw, bohater powieści Agathy Christie, o Sherlocku Holmsie nie wspominając. Na podium najlepszych detektywów literackich, powinien stanąć jeszcze adwokat Perry Mason, bohater większości powieści Erla Stanleya Gardnera, czołowego przedstawiciela amerykańskiego czarnego kryminału.

Perry Mason nie jest osamotniony w walce o sprawedliwość, pomagają mu: sekretarka w jego kancelarii Della Street oraz prywatny detektyw Paul Drake. Przygody tego trio zostały uwiecznione w blisko 80 powieściach, których tytuły zwykle zaczynały się od słowa: ”Sprawa...”, co niewątpliwie ma związek z wykonywanym zawodem głównego bahatera oraz z tym, że intryga kryminalna tych powieści jest zawsze powiązana ze sprawami wniesonymi do kancelarii Masona przez jego klientów, którymi nie zawsze są ludzie w pełni uczciwi. I tak z całego archiwum przeprowadzonych spraw, wymieńmy kilka, do których lektury warto zajrzeć:

„Sprawa niebezpiecznej wdówki”
„Sprawa leniwego kochanka”
„Sprawa samotnej dziedziczki”
"Sprawa wyjącego psa"
"Sprawa haczyka z przynętą"
„Sprawa zdenerwowanej wspólniczki”

„Sprawa...” itd.