10 VIII urodził się Jerzy Pilch

„Niestety, uprawianie literatury to nie jest zajęcie ani stosowne, ani dyskretne, ani dżentelmeńskie. Uprawianie literatury to jest babranie się w rzeczywistości. A skoro ty się w niej babrzesz, to i ona będzie babrać się w tobie. Ona (rzeczywistość) będzie babrać się w tobie za życia i po śmerci cię wskrzesi i raz jeszcze pochowa po to, aby pobabarać się lepiej. Babrania nigdy dosyć. Babranie bowiem jest piękne jak literatura” - napisał albo powiedział, tak czy owak na pewno pomyślał Jerzy Pilch, myśląc o literaturze, czyli o tym czym się zamuje, bo zajmuje się pisaniem literatury.

I tak: zamiast pisać, że pan Pilch jest bodajże najbardziej znanym polskim współczesym pisarzem, zamiast pisać, że w 2001 roku otrzmał literacką nagrodę Nike za powieść „Pod mocnym aniołem ” (suma sumarum do tej prestiżowej nagordy nominowany był czterokrotnie), zamiast pisać, że (co wydaje się być w świetle powyższych słów dość oczywiste) powieści pana Pilcha przetłumaczone zostały (i dalej tłumaczone są) na wiele języków obcych (dla przykładu dwie zagraniczne wersje tytułu wspomnianej książki pana Pilcha: „Zum starken Engel” i „Kod Moćnog anĐela”), zamast pisać, że na podstawie jego książki „Spis cudzołożnic ” został nakręcony film pod tym samym tytułem, w którym w roli głównej wystąpił (jak również i wyreżyserował) Jerzy Stuhr, zamiast pisać że... może po prostu najlepiej będzie pokazać, jak pan Pilch babrze się w tej rzeczywistości cytując fragmenty z jego chyba (i nie jest to osamotniona opinia) najbardziej dojrzałej pod wzgledem pisarstwa – ups, babrania się - książki będącej zbiorkiem opowiadań „Moje pierwsze samobójstwo ”
 
„Jak przychodzi wielka miłość, to człowiekowi zawsze się zdaje, że pokochał najpiękniejsza kobietę świata. Ale jak człowiek faktycznie pokochał najpiękniejszą kobietę świata – może mieć kłopoty.
Jeśli nie była Najpiękniejszą Kobietą Świata w sensie ścisłym, to należała do pierwszej dziesiątki najpiękniejszch kobiet świata, a jak nie do dziesiątki, to do setki – szczegóły bez znaczenia; była olśniewająca w sensie planetarnym.
 Zobaczyłem ją i popełniłem błąd frajerski – zamiast poprzestać na podziwianiu – postanowiłem ją zdobyć”

„Piszę pierwszą w życiu scenę łóżkową i popełniam klasyczny błąd debiutanta – zamiast od razu przystąpić do rzeczy, zamiast od razu zacząć rozstępujące się niczym obłok ciało Najpiękniejszej Kobiety Świata opisywać – wchodzę w zawiłe wstępy i dygresje. Ale jak się miało w łóżku Najpiękniejszą Kobietę Świata, to człowiek się czuje tak wzmocniony intelektualnie, że zdaje mu się: ma prawo do formułowania tez fundamentalnych. Ma prawo do stawiania i do rozstrzygania kwestii kluczowych. Stawiam zatem (i zaraz rozstrzygnę) następujacą kwestię kluczową: Co mianowicie w seksie jest kwestią kluczową?”