Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Koszystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.
Zamknij

Arsenał


27 VIII 1770 urodził się Georg Wilhelm Friedrich Hegel

27 VIII 1770 urodził się Georg Wilhelm Friedrich Hegel

Po zamknięciu habilitacji, jeden z najbardziej ekscentrycznych niemieckich filozofów Artur Schopenhauer, zastanawiał się nad objęciem wykładów z filozofii na Uniwersytecie w Berlinie. Tym, co go ostatecznie przekonało była możliwość zmierzenia się z ówcześnie największym –  jak już wtedy mówiono – filozofem XIX wieku – Heglem. Schopenhauer postanowił stawić czoło swojemu największemu przeciwnikowi, który jak dotąd nie zwrócił na niego najmniejszej uwagi, na gruncie nazwijmy to dydaktycznym; kiedy wpisywał termin swoich zajęć w katalogu wykładu, wybrał dzień i godzinę, w której swój główny wykład miał właśnie Hegel, wybierając sąsiadującą   salę wykładową. Schopenhauer zupełnie nie docenił swojego przeciwnika, kiedy to wręcz z dziecięcą brawurą rzucił się na „Heglowskiego ducha” panoszącego się na całym uniwersytecie. Na wykład Hegla przyszło ponad dwustu studentów, nie wszyscy zmieścili się w sali więc zajęli salę obok. Natomiast u Schopenhauera pojawiło się pięciu studentów, z czego dwóch po chwili wyszło na wykład do sali obok. Lecz studentów na wykłady Hegla nie prowadziła osobowość filozofa ani nawet same wykłady, lecz ich treść. Jeden z znajomych Hegla opisał go w następujący sposób:

„Wcześnie postarzały, sylwetkę miał zgarbioną (...), wygodny żółtoszary szlafrok niedbale opadał z ramion na drobne ciało aż do ziemi; z zewnątrz ani śladu imponującej wzniosłości czy pociągającego wdzięku; w całym zachowaniu najbardziej rzucał się w oczy pewien rys staromieszczańskiej zacnej prostoty”.

Filozoficzna sława Hegla rozpoczęła się w 1806 roku wraz z ukazaniem się drukiem jego pierwszego z najważniejszych dzieł „Fenomenologii ducha”. W Berlinie Hegel objął katedrę filozofii w 1818 roku, sprawiając swoją obecnością, jak to pisał Lichtenstein, że „od czasu, gdy jest tu Hegel, studia filozoficzne zdają się mieć coraz więcej zwolenników”.  Jednak sam sposób prowadzenia przez Hegla wykładów, zdecydowanie nie wpływał zachęcająco na garnące się do jego sali tłumy. Kiedy Hegel mówił z katedry, nie słychać było ani śladu błyskotliwego umysłu czy elokwencji, z trudem wydobywał z siebie słowa, a to, co się dało usłyszeć z jego ust, często było niezrozumiałe z powodu dialektu, jakim się posługiwał. Raz po wykładzie słuchacze łamali sobie głowę nad znaczeniem słowa „eppes”, które kilkakrotnie usłyszeli z ust filozofa, aż wreszcie ktoś domyślił się, że chodzi o jedną z podstawowych kategorii filozoficznych, jakim jest pojęcie „Etwas”, czyli „Coś”. Jednak zdarzały się momenty, kiedy Hegel potrafił mieć niezwykle cięty język; jako protestant, zdarzało mu się na wykładach pozwalać sobie na żarty pod adresem kościoła katolickiego. Raz pod czujnym okiem księdza siedzącego na sali powiedział: „Jeśli mysz, zjada Przenajświętszy Sakrament, to zgodnie z katolicką koncepcją transsubstancji przyjmuje Ciało Pana, a zatem musi zostać uświęcona”. Kiedy obecny na sali ksiądz groźnie wbijał w Hegla oczy, ten wytrzymując to spojrzenie spokojnie powiedział: „To, że patrzy pan tak na mnie, nie robi na mnie wrażenia”. Mimo wszystko, jako wykładowca filozofii, Hegel zachowywał się po prostu jak pedantyczny urzędnik.
 
Jego filozofia natomiast była czymś zupełnie przeciwnym. Kiedy w 1820 roku ukazały się słynne „Zasady filozofii prawa” Hegla, z jego najsłynniejszym zdaniem z przedmowy: „Co jest rozumne, jest rzeczywiste, a co jest rzeczywiste jest rozumne”, ówczesny minister Altenstein, napisał do Hegla list, w którym tak pisał o jego filozofii:

„Wyznacza Pan (...) filozofii, jak mi się zdaje, jedyną słuszną pozycję w stosunku do rzeczywistości, i w ten sposób niezawodnie udaje się Panu uchronić Pańskich słuchaczy przed zgubną zarozumiałością, która odrzuca istniejącą rzeczywistość, nie poznawszy jej uprzednio.”

Wielkość tej filozofii (Hegel był ostatnim wielkim filozofem na miarę Platona czy Arystotelesa, który stworzył kompletny system filozoficzny), określić można właśnie przez pryzmat jej stosunku do rzeczywistości. Kiedy zarzucono Heglowi, że jego filozofia jest w sprzeczności z tak zwanymi faktami, odpowiedź Hegla brzmiała: „Tym gorzej dla faktów”.

Copyright by Arsenał 2022

code by Software house Cogitech