Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Koszystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.
Zamknij

Arsenał


23 X 1927 urodził się Leszek Kołakowski

23 X 1927 urodził się Leszek Kołakowski

Leszek Kołakowski jest laureatem tzw. Naukowego Nobla, czyli nagrody Kongresu USA im.Klugego. Nagrodę przyznano autorowi „Głównych nurtów marksizmu" za  „wybitne osiągnięcia w dziedzinie nauk humanistycznych”. Przyznanie tej prestiżowej nagrody uzasadniano słowami:

„Bardzo rzadko można znaleźć głębokiego myśliciela, o takim zakresie zainteresowań i o takim znaczeniu dla głównych zmian politycznych przebiegających za jego czasów. Dzięki głębokiej wiedzy i nieustannym poszukiwaniom Leszek Kułakowski od środka obnażył intelektualne bankructwo ideologii marksistowskiej i wskazał na potrzebę wolności, tolerancji i różnorodności oraz transcendentalnego dążenia do ustanowienia godności jednostki. Jego głos miał fundamentalne znaczenie dla losów Polski oraz wpływał na całą Europę. Poza antydogmatycznymi badaniami w zakresie filozofii pisze również eseje, które dobrze się czyta, zawierają element prowokacji, czasem sporą dawkę ironii i humoru. Z wielką klasą i w nieco kpiarskim tonie podnosi kwestie dotyczące nierzadko bezmyślnego podejścia społeczeństw współczesnej Europy i Ameryki Północnej. Jest prawdziwym humanistą: filozofem, historykiem trendów intelektualnych i krytykiem kultury.”

Wybitność Kołakowskiego jest wielkością niekwestionowaną; sam rozmiar opublikowanego dzieła zmusza do uznania w filozofie człowieka wyjątkowego – profesor opublikował ponad 400 książek i prac, z których liczne tłumaczono na wiele języków.
Najbardziej znane i najpoczytniejsze prace profesora dostępne są nieustannie na księgarskich półkach; „Czy diabeł może być zbawiony”, "O co nas pytają wielcy filozofowie”, „Rozmowy z diabłem„, „Klucz niebieski”, „Obecność mitu", „13 bajek z królestwa Lajlonii”.
Wielkość tej twórczości mierzy się również tym , a może przede wszystkim tym ,że profesor znalazł sposób , by z trudną przecież refleksją filozoficznej natury trafić do szerokiego kręgu czytelników: cykl książeczek „Mini wykłady o maxi sprawach”  przez długie tygodnie znajdował się na pierwszych miejscach księgarnianych list bestsellerów, a wydany po nim cykl drugi  wykładów , tym razem pt. „O co nas pytają wielcy filozofowie”,  cieszył się nie mniejszym uznaniem.

Roli Kołakowskiego dla powojennego polskiego życia kulturalnego nie da się przecenić i w kilku zdaniach nie da się jej trafnie opisać. Posłużymy się więc wypowiedzią Krzysztofa Michalskiego, który rolę  Profesora opisał tak:

„Myśli Kołakowskiego wpisane są w samoświadomość powojennej Polski, w istotny sposób organizują nasze Zycie duchowe.
Czegoś takiego jeszcze w Polsce nie było; owszem, byli uczeni światowej sławy w jakiejś dziedzinie, znani nie tylko u nas filozofowie (choć nie na taką skalę), byli myśliciele, którzy potrafili poruszyć nasze umysły  i wrażliwość moralną – ale nigdy, myślę, wszystko to nie było skupione w jednym człowieku„. (Gazeta Wyborcza, 20 -21 X 2007)

Wielkie dzieło i spełnione życie . Takim wydaje się Leszek Kołakowski . Ale w najnowszej książce –w tomie rozmów ze Zbigniewem Mentzlem „Czas ciekawy i czas niespokojny„, filozof mówi słowa, które zmuszają do zastanowienia, brzmią echem długo po zamknięciu kart książki, rosną, owocują. I stawiają nad naszym myśleniem o spełnieniu i wielkości znak zapytania, podminowują je jakąś wątpliwością. A może to jeszcze jeden „mini wykład o maxi sprawie„, tym razem naprawdę mini i o sprawie naprawdę maxi?:

„ …znałem ludzi pozbawionych chwiejności życiowej, wierzących , a nawet więcej niż tylko wierzących w to, że życie ich jest służbą dla innych i że jest służbą dobrze spełnioną. A mimo to nadal mam poczucie, że życie każdego z nas kończy się porażką, nie mógłbym jednak tego poczucia przetworzyć w jakąś doktrynę. To sa raczej takie wypady mojego własnego stosunku do świata, a nie opis tego świata, o którego fałsz  można by się spierać. ( …)
Życie każdego z nas kończy się źle. Kończy się porażką. Nie możemy tego uznać od początku swojego żywota, to jasne. To nie jest doświadczenie, które z dzieciństwa nam przychodzi. Ale po pewnym czasie każdy, jak myślę, uświadamia sobie, że nie zrobił w życiu tego, co powinien był albo co mógł, albo co należało uczynić, a jeśli coś osiągnął, to są to osiągnięcia niezdarne”.

Copyright by Arsenał 2022

code by Software house Cogitech