19 IV 2009 roku zmarł J. G. Ballard
Ile to razy zdarzyło się, że zanim pisarz stał się człowiekiem pióra, imał się w swoim życiu, najróżniejszych ról, wykonując różne zawody, włócząc się tu i tam, jakby cała ta włóczęga po miejscach i pracach, było ...
czytaj więcej
Wrogów mamy na całym świecie. Od dawna my Polacy nie mamy złudzeń co do intencji Rosjan. Nadal - bardzo słusznie - nie jesteśmy w stanie uwierzyć w pozytywną przemianę Niemców z brutalnych agresorów w wiernych sojuszników. Ukraińcy, których zgodnie z naszym interesem wspieramy w wojnie z Moskwicinami, czczą wciąż swych przodków o rękach ociekających polską krwią. Żydzi w dalszym ciągu zajmują wobec nas Polaków dwuznaczną postawę i trudno ich relacje z naszym narodem uznać za wzorcową, wbrew zaklęciom i komunałom. Ostatnio zaś Amerykanie pokazują w stosunku do naszej nacji gesty pogardy, dając świadectwo imperialnej buty i totalnego zakłamania. Jeżeli proamerykańską postawę Polaków można uznać za wynik rozsądnego namysłu, to wasalną postawę wobec takich Stanów Zjednoczonych trzeba już określić jako odmienne stany świadomości.
Rozum bowiem każe z taką Ameryką walczyć na śmierć i życie. Zachowywać wobec amerykańskich infoagresorów pokojowe stanowisko to pozostawać w stanie hipnozy, narkotycznego transu. Musimy sobie uświadomić, że USA wytoczyły Polakom memetyczną wojnę, bez wypowiedzenia. Mimo, że to walka Dawida z Goliatem, jesteśmy zmuszeni ją prowadzić, choćbyśmy mieli pod ręką proce. To kampania dezinformacyjna, batalia psycho-historyczna, lecz równie istotna obecnie jak wojna konwencjonalna. Jeśli polegniemy w kolejnych propagandowych atakach, zostaniemy zniewoleni i to bez jednego strzału. Pomimo zachowania rzekomej niepodległości, będziemy niewolnikami, pariasami bez żadnych praw do obrony narodowej tożsamości. Niestety władze III RP pokazujące Polakom gębę reżimu, info-imperialistom z USA ukazują tylko milusie buźki :)
źródło: http://www.rmf24.pl/
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech
Komentarze