19 III 2004 zmarł Zygmunt Kubiak
„Grecję wielbię, a Rzym kocham„ – wyznawał w rozmowach, ale nie musiał wypowiadać tych deklaracji, bo karty jego książek po brzegi wypełnione były dowodami miłości i uwielbienia dla tych dwu antycznych światów....
czytaj więcejIstnieją wydawcy, dla których proces wydawniczy jest równie ważny, co treść publikowanych dzieł. W Islandii działa nieduża oficyna, która uczyniła z wydawania książek swoiste misterium. Tytuły są drukowane i sprzedawane wyłącznie podczas pełni księżyca. Zaś egzemplarze, które nie znajdą tej samej nocy nabywców, zostają spalone.
Tunglið po islandzku oznacza księżyc. Pisarz Dagur Hjartarson i artysta Ragnar Helgi Ólafsson nie bez powodu właśnie to słowo wybrali na nazwę swojego wydawnictwa. Funkcjonująca od trzech lat oficyna całą swą aktywność uzależnia bowiem od faz księżyca. Wszystkie książki drukowane są nocą podczas pełni. Na dodatek odbywa się to w partiach po 69 egzemplarzy. Tunglið nie stosuje przedsprzedaży. Wszyscy, którzy pragną zdobyć publikacje wydawnictwa, muszą stawić się na wydarzeniu organizowanym podczas pełni, gdy książki są drukowane, ponieważ tylko wtedy można dokonać zakupu. Jeśli po imprezie pozostaną jakieś niesprzedane książki, wydawnictwo pali te egzemplarze.
źródło: http://booklips.pl/
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech
Komentarze