Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Koszystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.
Zamknij

Arsenał


20 IV 1945 zmarł Wacław Sieroszewski

20 IV 1945 zmarł Wacław Sieroszewski

Wacław Sieroszewski, (do wędrówki jego śladami namawiał kiedyś Jerzy Giedroyć, i Mariusz Wilk, autor „Wilczego notesu” namowy te wziął sobie głęboko do serca, bo zapowiada książkę o Sieroszewskim na Syberii),był znanym podróżnikiem, ale ze wszystkich regionów , które dane mu było zwiedzić najbardziej upodobał sobie Wschód.

Na Wschodzie znalazł się przypadkowo, zesłany na Syberię wyrokiem carskiego sądu. Udało mu się powrócić do Polski, ale duchowo Wschodu nigdy nie opuścił. Fascynowały go tamte kultury, ludy, cywilizacje. Prowadził badania etnograficzne ludu Ajnów, objechał Koreę, był w Chinach, Japonii, na Cejlonie. Z Japonii musiał wyjeżdżać w przededniu wojny rosyjsko-japońskiej 1905 roku. Przywiózł ze sobą kufer opowieści, które wydano wtedy w tomie „Z fali na falę”, i z których kilka możemy w tej chwili przeczytać w wyborze zatytułowanym „Miłość i śmierć. Opowieści z Japonii”. Opowieści Sieroszewskiego nie są opowieściami oryginalnymi, autor dokonał przekładów znanych japońskich historii, posługując się cenionymi angielskimi opracowaniami. Autor „Z fali na falę ” języka japońskiego nie znał, japoński duch jednak zawładnął nim całkowicie. Wybrane do tego tomu opowiadania są świadectwem tej wielkiej, całożyciowej fascynacji Sieroszewskiego.
Wartością książki Sieroszewskiego są również zdjęcia. Książka jest nimi inkrustowana. Nie ma przesady w tym stwierdzeniu, prawie na każdej stronie czytelnik znajdzie bowiem ilustracje z epoki. 220 zdjęć! Przyroda, ogrody, las, pawilony, stroje, ludzie, miasta, statki, posągi, herbaciarnie – czas zatrzymany, utrwalona na fotograficznej kliszy Japonia z początku wieku. To świetny pomysł wydawcy, bo zdjęcia te pozwalają pełniej czytać i rozumieć zamieszczone w tomie opowiadania. Ale nim czytelnik dotrze do opowieści o zapowiadanych już w tytule miłości i śmierci ma szansę zapoznać się z oryginalną twórczością Sieroszewskiego. Tom, bowiem otwiera esej „Japonja w zarysie”. Esej jest, jak pisze wydawca „z jednej strony reportażem, uzupełnionym encyklopedycznymi informacjami z zakresu historii i geografii, z drugiej zaś, nostalgicznym pamiętnikiem, pełnym zachwytów, lirycznej poezji i metafizyki”.

Metafizyki tu najmniej, i bardzo dobrze, czytelnik znajdzie za to antropologiczne perełki, np. wypowiedzi o badanych przez niego (wespół z Piłsudskim zresztą) tajemniczych Ajnach.

A tym wreszcie, którzy w eseju szukać będą wspomnianych przez wydawcę akcentów metafizycznych jego autor doradzi:

„Niech przyjrzą się ognistej wstędze świętego mostu, rzuconego łukiem nad ciemną przepaścią strumienia Dejagawy. Ale niech przede wszystkim wejdą na grobowiec Jejasu. Niepodobna odtworzyć wrażenia, jakie pątnik odbiera, dumając nad tem mauzoleum. Tu zrozumiałem, że wstępowanie na górę może być czasem modlitwą…”.

Copyright by Arsenał 2022

code by Software house Cogitech