Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Koszystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.
Zamknij

Arsenał


26 IV 121 urodził się Marek Aureliusz

26 IV 121 urodził się Marek Aureliusz

Był cesarzem od 161 r. Czasy jego panowania były bardzo niespokojne, wypełniały je wojny z Partami (162–166), powstanie w Brytanii (162), wojny z Markomanami, Kwadami i Sarmatami (166–180). To paradoks, bo z zapisków, które po nim pozostały wynika, że gardził bitewną kurzawą. Los prowadził go drogą, do której nie czuł się powołany; we własnych oczach był przede wszystkim filozofem.

Filozoficzne, w duchu stoickim zapiski czynił po grecku. Z pewnego chaosu myśli, z ich nieuporządkowania wynika, że nie notował ich z myślą o potomnych, notował je dla siebie, wierny największej greckiej nauce, która mówi „poznaj samego siebie”.

Pięknie o tym pisze w medytacji o Marku Aureliuszu Zygmunt Kubiak:

 „notował, aby pamiętać, czego w tej czy innej chwili ma się szczególnie trzymać. Pocieszał się także, podtrzymywał na duchu. Słusznie więc zbiór nazwano Ta eis heauton i należałoby ten tytuł zachować: Do siebie samego, a nie pospolitować szczerozłotej książeczki napisem: Rozmyślania. Ona dlatego jest taka, jaka jest, dlatego to jest taki glos, jedyny, nie do naśladowania, ze on sam do siebie mówi, opiera głowę na ręce, dotyka rozpalonego czoła. A zaraz rano będzie urzędować albo na koniu wizytować oddziały wojska. Właśnie dlatego ta książeczka przez tysiąclecia nie przemawia, lecz mówi, szepcze. Do niezliczonych ludzi, czy władca kto jest, czy posiadaczem jednego zagonu. „

Szacunek dla greckiej myśli zaszczepił mu być może cesarz Hadrian – Marek Aureliusz wychowywał się blisko jego dworu. Marguerite Yourcenar swój pomysł na powieść o cesarzu Hadrianie oparła właśnie na możliwej korespondencji umierającego cesarza do młodzieńca, z którym wiązał niemałe nadzieje. Może z tej szkoły szła cechująca późniejszego cesarza- filozofa umiejętność gospodarowania państwem, umiejętność trzymania w ryzach olbrzymiej siły imperium, zamiłowanie do spokojnego budowania, nie zaś prowadzenie wojen.

Żył w czasach, w których chcąc spełnić testament i marzenie Hadriana, trzeba było bronić tego, co jest, zabezpieczać granice. Stąd tyle walk w jego panowaniu.
Książeczka, którą nam zostawił, „Rozmyślania”, pokazuje nam go jednak na straży innych granic – to granice samego siebie. Pilnuje się, pociesza, wzmacnia ducha, krzepi, szuka rady u mędrców, pielęgnuje cnoty. Szuka ładu w sobie, wiedząc, podobnie jak stary mistrz Konfucjusz, że „jeśli człowiek nie ma ładu w sobie, nie zaprowadzi ładu wokół siebie..”.

W ogóle wydaje się,że ze wschodnimi mistrzami znalazłby wspólny język, tam także szukano sposobu na godne życie i państwowy ład.
 „Jak można udoskonalić ludzi, nie rządząc nimi? Trzeba uważać, żeby nie niepokoić ich ducha. Właściwością ludzkiego ducha jest, że upada pod wpływem jakiegokolwiek ucisku i wpada w przesadę pod wpływem przynaglenia. Uciśniony staje się więźniem; przynaglony staje się gwałtowny. (…) Należy zgadzać się z tym, co jest, nawet, jeśli jest bez wartości. Należy liczyć się z ludźmi, choćby byli nikczemni. Należy wykonywać własne zadania także wtedy, kiedy nikt nie patrzy. Należy formułować prawa, nie zważając na ich niedokładność. Należy spełniać obowiązki, nawet, jeśli nie ma w nich nic ciekawego. Kochać i obdarzać miłością oto dobry styl. Żyć w zgodzie z zasadami, a nie być ich więźniem, oto porządek. Postępować wielkodusznie, ale z umiarem, oto rozważne działanie. Jedność, która odnajduje się nieustannie we wszystkich zmianach: tak właśnie. Należy pracować, chociaż rezultat zależy od daru z góry, oto prawo nieba". To są słowa z chińskiego traktatu, ale wiele podobnych znajdziemy w „Rozmyślaniach”.

https://arsenal.pl/search/result?search=Marek+aureliusz

Copyright by Arsenał 2022

code by Software house Cogitech