12 XII 1999 zmarł Joseph Heller
Choć jego bibliografia liczy sobie kilkanaście utworów w świadomości ogółu czytelników jest autorem jednej tylko książki – „Paragraf 22”.
Książkę wydano w 1961 roku i stała się od razu wydawniczym hitem – sprzedano 10 milionów egzemplarzy! Do dziś zresztą, każde kolejne wydanie książki znika z księgarskich półek, może dlatego, że absurd rzeczywistości wojennej wcale nie przestał towarzyszyć zachodniemu światu.
Heller napisał książkę wykorzystując własne wojenne doświadczenie – podczas II wojny światowej służył w amerykańskim lotnictwie. Główny bohater jego najgłośniejszej powieści, bombardier Yossarian, także lata, choć robi wszystko, aby lotów uniknąć. Udaje wariata, zupełnie jak Hamlet w sztuce Szekspira. Widz sztuki Szekspira wie o udawanym szaleństwie, w książce Hellera jeden z trze?wiejszych rozumem dowódców wypowiada stwierdzenie:„Możliwe, że ten wariat jest tutaj ostatnim normalnym człowiekiem”.
Normalność i Hamleta i Yossariana polega na dostrzeganiu i niezgodzie na absurd, jakim jest podporządkowanie się zasadom prowadzącym do rezygnacji ze zdrowego rozsądku. „Ten świat jest kością wyłamaną w stawie„ mogliby razem stwierdzić obaj bohaterowie, choć jeden z nich (Hamlet) usiłuje tę kość nastawić, a drugi (Yossarian), chciałby tylko zwyczajnie żyć. Obaj udają wariatów, ale szaleństwu Hamleta towarzyszymy z poważnymi minami, szaleństwu Yossariana zaś z bolącymi ze śmiechu policzkami.
śmiejemy się, czytając „Paragraf 22”, ale ten śmiech nie umniejsza grozy opisywanych sytuacji, a wręcz ją wzmacnia. Nie jest nam do śmiechu, kiedy oglądamy w telewizji relacje z ekspediowania kolejnych setek żołnierzy na współczesne linie frontu, ale trzymając w pobliżu książkę Hellera z zaznaczonymi ulubionymi fragmentami, trudniej będzie kilku gościom w zielonych czy stalowych mundurach przekonać nas do tego, że wyjazd tych chłopców jest niezbędny i, że demokracja potrzebuje tych działań (a czasem i ofiar).
Kiedy kolejny raz mówi nam się o takiej konieczności, warto przypomnieć sobie choćby taki fragment:
„[płk. Cathcart] Mają przecież chyba swojego Boga i swojego kapelana?
- [Kapelan] Nie, panie pułkowniku.
- Co pan wygaduje? Czy to znaczy, że oni modlą się do tego samego Boga co my?
- Tak jest, panie pułkowniku.
- I on ich wysłuchuje?
- Tak sądzę, panie pułkowniku.
- Niech mnie diabli porwą - zauważył pułkownik i aż prychnął zdziwiony i rozbawiony.”,
Albo taki:
„Panowie /.../ Jesteście oficerami Armii Stanów Zjednoczonych. Oficerowie żadnej innej armii na świecie nie mogą tego o sobie powiedzieć. Zastanówcie się nad tym.”
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech