Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Koszystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.
Zamknij

Arsenał


Filtry

tylko promocje

tylko dostępne

tylko ze zdjęciami

tylko przeceny

Kategorie

Syrakuzańskie

16,00 zł

Dostępność: Dostępny


Kod produktu: BHW15026 Kod paskowy: 9788378662570 ISBN: 9788378662570 Wydawca: Austeria Rok wydania: 2021 Ilość stron: 68 Oprawa: Miękka Format: 12.0x20.5cm Waga: 0.092 Tłumacz: Seria:
„Piszę: «lecę do Syrakuz». Lecz ściśle mówiąc lecę do Katanii, stamtąd jadę autobusem, trochę dłużej niż godzinę. Jest późny wieczór, po lewej, gdzie domyślam się morza, prowadzi nas linia industrialnych świateł. Byłem kiedyś w tych miejscach, widziałem wybrzeże poharatane przez przemysł w ramach bezmyślnego wyrównywania szans Południa wobec Północy, które nosi wszelkie znamiona mediolańskiego czy rzymskiego alibi, by niszczyć piękno poza własnym podwórkiem. Nie muszę tego sprawdzać. Wiem. Widzę oczami pamięci kamienie – trudno zgadnąć czy będące resztkami starożytnych domów i świątyń, czy naturalnymi skałami, widzę łąki, na których przeszło dwa tysiące siedemset lat temu szukali nowego miejsca na ziemi pierwsi kolonizatorzy z Grecji. Gdzie znajdując w jaskiniach czaszki karłowatych słoni, roili sobie istnienia jednookich Cyklopów i snuli historie o wynaturzonych dzieciach Zeusa, o strąceniu do Tartaru, o spotkaniu wędrowca Odysa z biednym Polifemem. Biednym? Tak, biednym. Bardzo biednym. Naszym. Wyrównał szanse i format nas, małogłowych, z wielkogłowym Cyklopem Krzysztof Karasek, poeta z homerycką brodą, opisując oślepienie Jednookiego przez kogoś, komu na imię Nikt. Przerzucając tęczę pomiędzy oślepionym Polifemem a nami, którzy co dzień dociekamy przyczyn naszego bólu, i w odpowiedzi słyszymy dokładnie to samo, co usłyszał Cyklop: Nikt. Nikt nam nie zadał zgryzoty, nic nas nie rozjątrzyło, a przecież nosimy w sobie przyczyny, stan zapalny i śmiertelne skutki tych rozjątrzeń i cierpień. Kto poharatał wschodnie wybrzeże, plaże Augusty i półwyspu Thapsos, gdzie w VIII wieku przed świętym Pawłem Grecy szukali źródła z czystą wodą? Nikt. A przecież Nikt nie należał do pierwszych ludzi na tej ziemi, zamieszkanej jeszcze w epoce brązu. Nawet tam rozsnuto pajęczynę rurociągów, która wyznacza teraz autobusom rozjarzony szlak od Katanii do Syrakuz”.

Opinie kupujących

Aby dodać opinię należy się najpierw zalogować
Jeszcze nie dodano żadnej opinii

Filtry

tylko promocje

tylko dostępne

tylko ze zdjęciami

tylko przeceny

Kategorie

Copyright by Arsenał 2022

code by Software house Cogitech