W niniejszej książce powracamy do porzuconego przez nowoczesne nauki społeczne paradygmatu wyjaśniania życia zbiorowego. W jego centrum nie znajduje się autonomiczny, racjonalny podmiot, ale naśladowca, dla którego jednym ze źródeł informacji są zachowania innych. To właśnie naśladowca obecny jest w czasie pogromów i linczów; to dzięki niemu upowszechniają się mody i internetowe memy; to on również podtrzymuje i zmienia obyczaje. Naśladowca nigdy nie działa sam, zawsze jest z innymi i chociaż zachowują się oni w sposób podobny, to tworzą coś, czego nikt nie planował, co zaskakuje i często zagraża ich egzystencji. Im bardziej złożony jest świat, im gęstsze jest społeczeństwo i sieci komunikacyjne, tym większą rolę zdają się odgrywać zachowania zbiorowe. Zachowania, w których każdy z nas uczestniczy, ale których nikt nie kontroluje.
Opinie kupujących