8 I 1921 urodził się Leonardo Sciascia
Leonardo Sciascia - włoski pisarz, sycylijczyk, który Sycylię uczynił tłem większości swoich powieści i opowiadań. Nazywano go sumieniem Włoch, a to głównie z powodu tematu, jedynego właściwie tematu, któremu poświęcił twórczość; mafii.
Czytelnicy w Polsce znają jego powieści; „Każdemu co mu się należy (od mafii)”, „Todo modo”, „Dzień puszczyka”, czy dostępną jeszcze w księgarniach „Rycerz i śmierć. Prosta sprawa”.
W „Dniu puszczyka” przeczytać można dialog; "-A mafia, co to jest mafia, o której Piszą wciąż gazety -Tak, co to właściwie jest?
-To jest rzecz bardzo trudna do wytłumaczenia To...Niesłychane, ale tak dokładnie jest"
W swoich powieściach Sciascia także nie tłumaczył, czym mafia jest, pokazywał raczej, jak działa, i pokazywał jakie szanse w starciu z nią mają tzw. „organa sprawiedliwości”. W „Prostej sprawie” jakąś szansę mają, ale szansa ta tkwi i odradza się czasami w moralnym odruchu sprzeciwu zwyczajnego posterunkowego, w śledczej i sądowej maszynerii wydaje się nie istnieć wcale.
Wszystkim tym, którzy mafię utożsamiali z Sycylią, odpowiadał, że „mafia nie jest Sycylią, jest jej chorobą„.
Był sceptykiem, europejczykiem w każdym calu; „to, co powstało w świecie śródziemnomorskim - filozofia, prawo, teatr, sztuka i (…) chrześcijaństwo - jest tym, co ludzkość najlepszego wytworzyła. Nieporównywalnie.” – mówił w jednym z wywiadów.
Sceptycznie patrzył w przyszłość, nie spodziewał się wiele dobrego po tym co nadchodzi. Nie pomylimy się chyba mocno, kiedy w monologu głównego bohatera „Rycerza i śmierci” dosłuchamy się sceptycznego, spokojnego głosu autora;
„Ale może wszystko na świecie dzieje się na podobieństwo inflacji , moneta życia z dnia na dzień traci na wartości; całe życie top rodzaj czczej euforii, bo nasz pieniądz nie ma już siły nabywczej. Pokrycie w złocie - uczuć, myśli - zostało roztrwonione; rzeczy autentyczne mają dziś cenę nieosiągalną, wręcz nie do wyobrażenia”.
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech