23 III 1842 roku zmarł Stendhal
Stendhal... właściwie to nazywał się Henri Beyle.
Był francuskim pisarzem, ale jego prawdziwą ojczyzną były Włochy – włoska ziemia, miasta, architektura, muzyka, malarstwo, kobieta. Nie mniejszym uczuciem, fanatycznym wręcz, darzył Napoleona.
Nie był człowiekiem religijnym, jeśli religijność rozumieć dosłownie, był za to kapłanem i prawodawcą własnej religii: religii energii, namiętności.
Utwory, które pozostawił, „Czerwone i czarne”, „Pustelnia parmeńska” dziś są arcydziełami światowej literatury,ale w jego czasach nie budziły wielkiego zachwytu. Umarł w samotności i zapomnieniu.
Był wielkim teoretykiem miłości: („Miłość jest rozkosznym kwiatem, ale trzeba mieć odwagę zerwać go na krawędzi przepaści”, „Największym szczęściem, jakie może dać miłość, jest pierwszy uścisk dłoni ukochanej kobiety”), sformułował słynną teorię krystalizacji uczuć(krystalizacja tym różni się od idealizacji, że ulegająca jej osoba jest dość dobrze świadoma słabych stron swego idola).O wszystkich aspektem stedhalowskiej miłości przeczytać można w jednej z ksiązek Krzysztofa Rutkowskiego "Sthendal. Dziennik wyprawy po imię".
Z epitafium, które sam ułożył, wynika, że chciał być zapamiętany nie poprzez pozostawione przez siebie książki, ale przez siłę uczucia, które pielęgnował:
Napis brzmi;
Henryk Beyle
Mediolańczyk
Żył, pisał i kochał takim sercem, jakim ubóstwiał Cimarozę, Mozarta i Szekspira.
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech