26 XII 1891 urodził się Henry Miller

Był jednym z największych pisarzy XX wieku, największych i najbardziej szokujących. Napisał serię utworów szokujących przez długie lata amerykańską opinię literacką i czytelniczą. Jak pisze polski wydawca książek Millera, oficyna Nor sur Blanc „wątki autobiograficzne splatają się w nich z anarchizującą filozofią życiową i drapieżnym, niemal ekshibicjonistycznie potraktowanym seksem.” Wyjechał do Francji bo tam mógł opublikować swoje utwory, którym w Stanach cenzura nie pozwoliła oglądać księgarskich półek.
Większość swoich skandalizujących utworów Miller napisał w Paryżu. Tu powstały „Zwrotnik Raka”, „Zwrotnik Koziorożca”.

Millera czytano, Miller był intrygujący i wiarygodny, bo fabułę swoich opowieści rozpinał zawsze na autobiograficznym kręgosłupie. Wszystko, co napisał, napisał o sobie: trylogia Różoukrzyżowanie z książkami „Sekxus”, „Nexus”, „Plexus”, „Klimatyzowany koszmar„, „Kolos z Maroussi”, „Big Sur i pomarańcze Hieronymusa Boscha”, „Książki mojego życia”.

Czym, oprócz skandalu, intrygował czytelników? Definitywnym odsunięciem na bok historii i polityki. Liczy się tylko życie, pojedyncze życie człowieka, pisarza, artysty. Prawdziwe życie, czyli narażone na wszystkie braki, niewygody, defekty życie wolnego człowieka. Takie życie Miller opisuje, takie życie wiedzie.
Wspomina jak często brakuje mu pieniędzy, jak  nie ma co jeść, jak wyjmuje chleb z  koszy, ale wspomina ten niski stan z jakimś entuzjazmem; woli być głodny i wolny, niż syty i zniewolony.
Wiedzie życie nieskrępowane, bujne erotycznie, życie które ma być protestem przeciw zbyt już jego zdaniem wygładzonej moralności  ludzi Zachodu. Swoje przekonania  ujmuje nie tylko w scenki rodzajowe ale i w bon-moty w stylu; „lepsza jest poważna choroba weneryczna niż ten stan agonii i śmiertelna cisza. Teraz wreszcie wiem co cywilizuje świat; zaraza, choroba, oszustwo, zakłamanie, rozpusta”.

Indywidualny wybór, indywidualny program życia; czy można się dziwić, że kiedy wreszcie zezwolono w Stanach na wydawanie jego książek – rok 1962 – te  sprzedawały się jak ciepłe bułki?

Studentom, przygotowującym rewoltę 1968 roku, Miller ze swoimi książkami i receptą na życie spadł jak z nieba. Mieli już głośną muzykę i mocne dragi, a teraz jeszcze mogli czytać  na potęgę ostre książki.