Opowieść o małym Krzysiu, który marzył o tym, by mieć telefon komórkowy i móc opowiadać bajki na dobranoc swojemu ukochanemu psu Brysiowi. Tata opowiadał Krzysiowi bajki co wieczór, jednak Bryś nie mógł ich słyszeć, bo był psem podwórkowym. A kiedy tata pewnego wieczoru popatrzył na księżyc i powiedział: „Jakie piękne halo!”, Krzyś wpadł na pomysł, żeby takie halo zdobyć i już zawsze mieć łączność z Brysiem. Ciepła, baśniowa opowieść o sile dziecięcej wyobraźni i niezwykłej więzi z psem.
Opinie kupujących