Burzliwy okres lat 1917-1920 największe szkody spowodował w rolnictwie. Bolszewicy, którzy stali się panami sytuacji, tłumaczyli tak sobie, jak i innym, że wszystkiemu winni są przeciwnicy – interwenci, panowie, a nade wszystko bogaci chłopi, zwani kułakami. Tylko jakoś dziwnie się składało, że w tych częściach Ukrainy, na których toczyły się największe zmagania wojenne, odsetek zasianych pól był większy niż tam, gdzie bolszewikom nie sprawiano większego kłopotu w zaprowadzaniu nowych porządków. Na tych spokojniejszych terenach, przeciwstawiając się rabunkowemu komunizmowi wojennemu, większą wagę przykładano do ekonomicznych sposobów walki. Znacznie bardziej opłacało się skutecznie ukryć płody rolne niż zwiększać ich produkcję. A było i tak, że nie było czym obsiać pola, bo przy siłowym ściąganiu kontyngentu, zabierano również ziarno siewne. Na Ukrainie od 1916 r. do 1922 r. powierzchnia zasiewów zmniejszyła się o około 40%. Podobna sytuacja miała miejsce i w innych regionach radzieckiego imperium. Na domiar złego wiosną 1921 r. ogromna susza w centralnych i południowych guberniach Federacji Rosyjskiej oraz w południowej Ukrainie zapowiadała nadchodzenie głodu.
Spis treści
Zawiedzione nadzieje / 7
Głód 1921-1923 / 23
Kolektywizacja / 43
Zagłada głodowa 1933 r. / 68
Prawda nieujawniona / 109
Powojenne lata głodu / 132
Realizacja nadziei / 156
Posłowie / 162
Przypisy / 169
Bibliografia / 176
Indeks osób/ 179
Opinie kupujących