Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Koszystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.
Zamknij

Arsenał


Filtry

tylko promocje

tylko dostępne

tylko ze zdjęciami

tylko przeceny

Kategorie

Dziobak literatury Reportaże latynoamerykańskie

45,00 zł

Dostępność: Dostępny


Kod produktu: BHW14344 Kod paskowy: 9788366778092 ISBN: 9788366778092 Wydawca: Fundacja Instytutu Reportażu Rok wydania: 2021 Ilość stron: 380 Oprawa: Zintegrowana Format: 13.0x20.0cm Waga: 0.455 Tłumacz: Seria:
Dziobak to bardzo dziwny ssak: ma dziób kaczki, włosy wydry i ogon bobra. Poza tym wydziela jad i składa jaja. Dziobak jest po trosze kaczką, po trosze wydrą lub bobrem, ale żadnym z tych zwierząt do końca. I właśnie reportaż latynoamerykański jest jak taki dziobak: czerpie z wielu gatunków – używa środków stylistycznych typowych dla prozy literackiej, konstruuje bohaterów jak w dramaturgii, syntetyzuje jak w poezji, surowo obserwuje jak w dziennikarstwie – ale jest oddzielnym bytem. W tym zbiorze nie ma opowieści jedynie o narkotykach, nierównościach społecznych i przemocy, czyli o wszystkim tym, czego spodziewamy się po reportażach z Ameryki Łacińskiej. Są zupełnie o czym innym: o peruwiańskiej tożsamości narodowej wyrażanej w słabości do napoju o „kolorze sików i smaku gumy do żucia”; o urugwajskich Hitlerach, którzy nie wstydzą się swojego imienia; o brazylijskim miasteczku bliźniąt, w którym jedynacy są nieszczęśliwi jak nigdzie indziej na świecie i które ma swoją mroczną tajemnicę; o wystawianym raz do roku krześle, na którym siedział Che Guevara, zanim został zastrzelony w boliwijskiej wiosce; o Czilangopolis – mieście Meksyk – w którym żyje tak dużo ludzi, że nie sposób ich zliczyć, ale i nikt nie ma wrażenia, że zbywa właśnie on; o błaźnie, który jest równie tradycyjnym gościem na pogrzebach w Kolumbii jak płaczki; o urugwajskiej poetce, która jeszcze przed dwudziestką pisała: „Każdy jest owocem dojrzewającym do swojej śmierci”; o Caracas – mieście, w którym Martín Caparrós zrozumiał, jak ważne jest zdanie: „Daj znać, jak dojedziesz”; o rozbieganych cieniach, które nafaszerowały gangstera Crayolę ołowiem, doprowadzając do jednego z najbrutalniejszych aktów przemocy w Salwadorze; o Auguście Pinochecie i jego największej w Chile bibliotece oraz o Garcíi Márquezie w fotelu dentystycznym. Opowiadać o banale w niebanalny sposób – oto wyzwanie dla reportażu latynoamerykańskiego. Dostrzegać niezwykłość w tym, co zwykłe – oto jego cel.

Opinie kupujących

Aby dodać opinię należy się najpierw zalogować
Jeszcze nie dodano żadnej opinii

Filtry

tylko promocje

tylko dostępne

tylko ze zdjęciami

tylko przeceny

Kategorie

Copyright by Arsenał 2022

code by Software house Cogitech