Nim minie miesiąc, żaden pies nie zaszczeka w tym naddunajskim kraju bez pozwolenia naszego pana Batu…
Taki cytat znajduje się na okładce wznowionej w języku polskim powieści przygodowej Leona Cahun zatytułowanej „Zabójczyni”. Tytułowa bohaterka to córka jednego z najsławniejszych mongolskich wodzów – Dżebe. Pochodzi ona, jak ojciec z obcego plemienia, ale wraz z najwierniejszym towarzyszem zmarłego przed laty Dżebe – Subedejem wyrusza na wielką wyprawę ku Dunajowi, nad którym rozciąga się wielkie i zasobne królestwo Węgier. Leon Cahun, żyjący w XIX wieku francuski pisarz, zanurzony w politykę swojego czasu, stosując wielkie, historyczne i polityczne metafory, w które wplata losy głównych bohaterów powieści, przekonuje nas, że pewne mechanizmy w historii są niezmienne. Jako jeden z nielicznych europejskich autorów zmienia całkowicie optykę wydarzeń i patrzy stulecie XIII oczami mongolskich wojowników, wśród których znajduje się ona – księżniczka Zabójczyni, córka owianego legendami zdobywcy Chorezmu – wodza Dżebe.
Opinie kupujących