Przewodnik po pięciu zapomnianych miasteczkach, a raczej osadach rozrzuconych po ziemi kielecko-sandomierskiej, starający się odnaleźć fragmenty tego dziedzictwa. Pozostaje otwarty. Może w przyszłości dopisywane będą do niego kolejne elementy? Choć mozaiki, która kryje się pod pojęciem „sztetl”, nigdy nie uda się odtworzyć.
Nieliczne zachowane ślady przeszłości – takie jak pieczątka z napisem „Stowarzyszenie drwali dla studiowania Miszny w Berdyczowie”, którą w Nowym Jorku odnalazł po latach Abraham Joshua Heschel – zastanawiają, budząc jakiś rodzaj zazdrości. Mimo biedy, konfliktu, wreszcie śmierci, powstało tu wielkie, nie rozpoznane jeszcze do końca dziedzictwo duchowości, kultury i cywilizacji. I można by się zastanawiać, na ile wielkość tego dziedzictwa wynika właśnie z konfliktu, wpisanego w dzieje sztetla.
Opinie kupujących