Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Koszystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.
Zamknij

Arsenał


Jonathan Littell

Jonathan Littell

Amerykański pisarz urodzony w 1967 roku w Nowym Jorku. Zafascynowany literaturą francuską wcześnie, bo już w wieku dwudziestu paru lat, zaczął tłumaczyć na angielski dzieła markiza de Sade’a, Blanchota i Quignarda. W sierpniu 2006 roku, ukazała się we Francji i napisana po francusku, jego pierwsza powieść „Łaskawe ”, która – okrzyknięta najbardziej kontrowersyjną powieścią ostatnich lat, jak również wyróżniona Nagrodą Goncourtów oraz Grand Prix du Roman przyznawaną przez Francuską Akademię -  stała się światowym megabestsellerem (do tej pory sprzedano już ponad milion egzemplarzy na całym świecie).


Zamiast kolejnego klasycznego biogramu pisarza, pozwolimy sobie zacytować kilka jego wypowiedzi dotyczących tej powieści, będącej najprawdziwszym fenomenem na rynku książki ostatnich lat.

I tak:  

O tym co zainspirowało do napisania książki:
Była to fotografia, na którą natknąłem się w trakcie studiów. Wtedy nawet nie zdawałem sobie sprawy, kogo przedstawia, dowiedziałem się tego dopiero pó?niej:  to trup młodej rosyjskiej partyzantki, zamordowanej koło Moskwy przez nazistów. Propaganda sowiecka uczyniła z niej wojenną ikonę. Jej ciało było w połowie obnażone i ogryzione przez psy. Zresztą w książce znajduje się krótki opis zwłok tej dziewczyny – to taki mały hołd dla tego zdjęcia. Ten obraz bardzo mocno tkwił we mnie i nie dawał spokoju. Ten kontrast między pięknem dziewczyny a grozą sceny, ten trup na śniegu, rozerwany przez psy… To przerażająca, ale i piękna zarazem fotografia. Tak więc punktem wyjścia dla mnie była wojna i front wschodni. (fragment z wywiadu opublikowanego w „La Revue Littéraire”, rozmawiał Florent Georgesco.)

O sukcesie książki:
Rozmawiałem o tym z Pierrem Nora we wrześniu [2006 roku – przyp. WL], gdy liczba sprzedanych egzemplarzy przekroczyła 150 tysięcy. Powiedział wtedy rzecz bardzo ciekawą: «Na tym poziomie to zjawisko może zrozumieć wyłącznie historyk, nie wydawca ani autor». Długo rozmawialiśmy o przyczynach sukcesu, ale nie znale?liśmy żadnej odpowiedzi. Nasuwały się dwie hipotezy. Pierwsza związana z problematyką nazizmu i stosunkiem Francuzów do tego okresu w historii. Druga odsyłająca do samej literatury. Gallimard [francuski wydawca książki – przyp. WL] od jakiegoś czasu obserwuje nowy trend na rynku: wzrastający popyt na książki obszerne, opasłe, z rozbudowaną fabułą i narracją. Potrzeba jeszcze czasu i dystansu, jaki niesie ze sobą jego upływ, by zrozumieć przyczyny powodzenia mojej książki. Może pomoże w tym jej publikacja w Izraelu, Stanach Zjednoczonych i w Niemczech. Zobaczymy, jak w tych krajach zostanie przyjęta. (fragment z wywiadu opublikowanego w „Le Monde”, rozmawiał Samuel Blumenfeld.)

O bohaterze/narratorze powieści:
Potrzebowałem narratora, który stoi trochę na uboczu społeczności, w której żyje. Potrzebowałem zbrodniarza, który dokładnie przygląda się temu, co się dzieje. Takiego, którego potrafię opisać. Typ pokroju Eichmanna nie nadawał się do tego. Eichmann był żonaty, jego dzieci uczyły się gry na skrzypcach, był świetnie zintegrowany ze swoim środowiskiem. A ja potrzebowałem outsidera. W tych czasach homoseksualiści mieli taki status. Musieli udawać, pozować, zachowywać dyskrecję. Homoseksualista musi uważać na to, co robi. Dlatego rozgląda się uważnie naokoło, by sprawdzić, co robią inni i czy widzą to, czego on się dopuszcza. (fragment z wywiadu opublikowanego w „Vanity Fair”, rozmawiał Olivier Seppelfricke.)

O etycznym wyd?więku powieści:
(…)Moją pracą chciałbym się przyczynić do lepszego zrozumienia naszych decyzji. Zrozumienia, dlaczego były one takie, a nie inne. Mam swoją własną etykę i nie wierzę, że chodzi tylko o proste „albo-albo”. Mając trochę szczęścia, wybiera się godną drogę życiową. Nawet w trudnych czasach można zdecydować się na to, co właściwe, ale oczywiście jest to trudne. Dziś prawie nikt nie pyta o moralną wartość kapitalizmu czy demokracji. Prawie nikt nie widzi, że są pewne rzeczy, które należałoby zbadać. Byłbym zadowolony, gdyby ta książka wykazała, że dziś istnieje wiele dróg, wiele opcji etycznych, na które możemy się zdecydować, ponieważ mamy za sobą określone doświadczenia i wyciągnęliśmy z nich odpowiednie wnioski. (fragment z wywiadu opublikowanego w „El País” rozmawiał Jesus Ruiz Mantilla.)

ps. Wszystkie wypowiedzi pisarza, zaczerpnięto z polskiej strony interentowej http://www.maxaue.pl  w całości poświęconej osobie pisarza oraz jego kontrowersyjnej powieści.

Copyright by Arsenał 2022

code by Software house Cogitech