Ustawa o książce do poprawki. Jest szansa na jej uchwalenie

Prace nad projektem ustawy wprowadzającej jednolitą cenę książki na nowości będą dalej prowadzone w ośmioosobowej podkomisji. - Jest szansa, że ustawa trafi do Sejmu we wrześniu i będzie można ją przyjąć jeszcze w tej kadencji - mówiła Iwona Śledzińska-Katarasińska, przewodnicząca Komisji Kultury i Środków Przekazu.

W środę w komisji kultury i środków przekazu odbyło się pierwsze czytanie ustawy o książce złożonej jeszcze w kwietniu przez klub PSL. Projekt nakłada na wydawców i importerów obowiązek ustalenia jednolitej ceny książki przed wprowadzeniem jej do obrotu. Cena nowości miałaby być stosowana przez 12 miesięcy przez wszystkie podmioty prowadzące sprzedaż. Zdaniem autorów projektu ustawa ureguluje rynek, poprawi kondycję finansową małych księgarń, wydawców i autorów.

Podczas pierwszego czytania projektu nie obyło się bez niespodzianek. Wstępnie popierający projekt przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w środę zmienili zdanie. - Projekt powinien zostać poddany bardzo szerokiej dyskusji wszystkich zainteresowanych. Trudno się nie zgodzić, że problemem generalnym jest niskie czytelnictwo, ale ustawa w tej formie może okazać się jeszcze bardziej szkodliwa - mówił Andrzej Wyrobiec, podsekretarz stanu w MKiDN. - Dyskusja nie trwa od dziś, ale od ponad dwóch lat, kiedy przedstawiliśmy nasz projekt. Wydawcy, autorzy i księgarze wspierają tę ustawę - odpowiadał Grzegorz Majerowicz, wiceprezes PIK.

czytaj dalej

źródło: http://wyborcza.biz