"13 pięter" Springera. Problem mieszkaniowy to wielki skandal współczesnej Polski

Filip Springer w najnowszej książce uzmysławia, że rozmawiając o przestrzeni, rozmawiamy tak naprawdę o relacjach społecznych, historii i władzy. Słowem - pokażcie mi swoją przestrzeń, a powiem wam, kim jesteście

W najkrótszym rozdziale tej książki poznajemy trzydziestoparoletniego Michała Czepkiewicza, który w odpowiedzi na apel reportera opowiada mu o swojej sytuacji mieszkaniowej. Dziesięć lat temu, jeszcze przed skokiem cen na rynku nieruchomości i gdy był na studiach, trochę z oszczędności, a trochę ze spadku po babci rodzice kupili mu niewielkie mieszkanie na poznańskich Jeżycach. "Wszyscy mamy około trzydziestki - mówi Springerowi Czepkiewicz o swoich znajomych - i jest mi w zasadzie niezręcznie przed rówieśnikami, że mi się poszczęściło i mam zaspokojoną najbardziej podstawową potrzebę w życiu. Bo to chyba jednak nie od szczęścia powinno zależeć, no nie?". Inni tymczasem albo błąkają się po niepewnym i przewartościowanym rynku wynajmu, albo wciąż mieszkają z rodzicami (jak 40 proc. Polaków w wieku 25-34 lat), albo - jeśli banki i państwo uznają, że się kwalifikują - z mieszanymi uczuciami rozważają trzydziestoletni kredyt hipoteczny, którego spłaty często będą pochłaniały połowę ich miesięcznego budżetu.

czytaj dalej

źródło: http://wyborcza.pl