Z prawami autorskimi w internecie jest jak z Yeti - kilka osób twierdzi, ze istnieją, ale są uważani za świrów.
Dlatego z tym wieksza radością trzeba wita inicjatywe, która
o tych prawach opowiada w sposób zrozumiaty, z duza liczba
konkretnych przyktadów. Ten poradnik to praktyczne narze-
dzie dla kazdego rysujacego, projektujacego lub tworzacego
w inny sposob.
Licence, plagiaty, inspiracje, cytaty, zapozyczenia... Obec-nie tworzy i publikuje niemal kazdy, w czasach kultury post-
-remixu i kiedy realacja twórca-dzieto staje sie coraz bardziej
niejednoznaczna my, projektanci czesto tracimy na niewie-
dzy i nieznajomosci wasnych praw. Ksiazka „Prawo autor-
skie dla projektantów" to wypetnienie tej bardzo powaznej
luki i sparcie w realnych problemach. Od definicji twór-cy i twórezosci, prez opisanie prytoczonych przypadków
w praktyce, az po gotowe wory umów z wyjasnieniem po-
szczególnych paragrafów - piguta, która kazdy projektant po-
winien przetknac.
Andrzej Milewski
„Andrzej Rysuje"
Filip Tofil projektant,
cztonek zarzadu STGU
Zawitos prepisów prawa autorskiego jest problemem, z któ-
rym w trakcie mojej 15-letniej pracy jako designer spotyka-tem sie bardzo czesto. Jest to takze jeden z popularniejszych tematów na grupie „The Brief - co znosi psychika grafika".
Ciesze sie, ze w koncu bede mógt szystkim projektantom
polecié te pozycie, bo swietnie trafia w zapotrzebowanie
branzy kreatywnej.
Najwieksze zalety publikacji to: przetozenie skomplikowa-
nych prepisów na jezyk zrozumiaty dia kreatywnych, prak-
tyczne umowy do wykorzystania oraz to, co ucieszy oko pro-
jektantów i pomoze w odbiorze, czyli tadne wydanie.
Opinie kupujących