24 XI 1859 Darwin opublikował "O powstaniu gatunków"
W siedemnastym wieku, Holender, Bernard de Mandeville, napisał głośną, komentowaną, krytykowaną, wyklinaną, napiętnowaną, „Bajkę o pszczołach”, niosącą przesłanie, że motorem dobrobytu (postępu) jest grzech: zachłanność, próżność i zazd...
czytaj więcej
Straszyli, że za karę będą ją włóczyć końmi. Skazali na osamotnienie. Ficowski latami rozważał: "Czy miałem prawo narażać Papuszę publikacją jej wierszy? Czy miałem prawo ukryć te poezje przed światem?". Wiedział, że przyczynił się i do jej sławy, i do klęski
Już pierwsze strony tej książki zapowiadają jej urodę. I wprowadzają czytelnika w istotę cierpienia bohaterki.
Od śmierci niekochanego męża Dyźka mija rok, na pogrzeb zjechała cała rodzina, podziękowali Papuszy za staranie. Później na dobre zniknęli. Papusza żali się: "A ja tak lubię swoich. Jak chore, to kupuję czekoladę, pomarańcze, do szpitala idę. (...) Idę do nich, poniżam się, przepraszam. A za co, sama nie wiem". W Zaduszki zaziębiła się przy grobie Dyźka, przez trzy miesiące leżała w gorączce, nawet umierała z głodu. Nikt jej nie odwiedził.
Odtrącenie, które stało się udziałem Bronisławy Wajs - Papuszy, to najlepiej znany fakt z jej życiorysu. W 1949 roku początkujący poeta Jerzy Ficowski, strzelec AK w powstaniu warszawskim, chce zniknąć z oczu bezpiece. Dołącza do taboru na ziemiach zachodnich. Po wojnie cygańskie wozy dotarły tu z zachodniej Ukrainy. Mężczyźni przedstawiają Ficowskiemu młodą drobną Cygankę z twarzą naznaczoną skośną blizną. Mówią, że to Papusza, co "z własnej głowy piosenki układa". Bo nie pisała wierszy, tylko improwizowała przy muzyce i zapominała. Ficowski pomyślał: szkoda.
czytaj dalej
źródło: http://wyborcza.pl
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech
Komentarze