Mordercza dziesiątka najciekawszych pisarzy kryminalnych

Subiektywna lista najciekawszych pisarzy kryminalnych, których możesz nie znać - a powinieneś, jeśli zarywasz noce dla książek Nesbo, Mankella czy Rankina.

Oto ona: Eriksson, Kjell Ola Dahl, Arne Dahl, Russell, Edwardsson, Mina, Carofiglio, Lapidus, Nesse

Michael Hjorth & Hans Rosenfeldt

Jak wyróżnić się w morzu utalentowanych szwedzkich pisarzy kryminalnych? Stworzyć wyjątkowo niesympatycznego bohatera i zmusić czytelnika, by go polubił! Sebastian Bergman, psycholog policyjny, to egoistyczny seksoholik i krzywdzący innych socjopata. A przecież kibicujemy mu nie tylko ze współczucia (stracił żonę i córeczkę podczas tsunami na Oceanie Indyjskim), lecz również dlatego, że choć charakter ma paskudny, to umysł - piękny. Książki Hjortha i Rosenfeldta należy czytać zgodnie z kolejnością ich powstawania ("Ciemne sekrety", "Uczeń", "Grób w górach"). Są to bowiem wprawdzie całkiem odrębne zagadki kryminalne, jednak w drugim i trzecim tomie cyklu znamy już pewną osobistą tajemnicę Bergmana, której odkrycie jest dodatkowym fikołkiem fabularnym w debiutanckim tomie szwedzkiego duetu.

Bernard Minier

Najbardziej skandynawski spośród nieskandynawskich pisarzy kryminalnych: w jego książkach wciąż leje deszcz lub sypie śnieg (Pireneje!). Mrok panuje również w duszy głównego bohatera jego książek, niespełnionego intelektualisty Marcela Servaza z komendanta wydziału zabójstw z Tuluzy. W debiutanckiej "Bielszej odcieni śmierci", Minier może ciut za bardzo straszy środkami rodem z horrorów klasy B (ale niektórzy to lubią), "Krąg" jest już kryminałem bliskim doskonałości.

czytaj dalej

źródło: http://kultura.newsweek.pl