Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Koszystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.
Zamknij

Arsenał


22 XI 1940 zmarł Wacław Berent

Wacław Berent (obok Władysława Reymonta gówny przedstawiciel realizmu w literaurze młodopolskiej), tłumacz i poligota (biegle posługiwał się językiem rosyjskim, niemieckim, francuskim oraz włoskim, podjął się ponadto nauki języka angielskiego oraz ...

czytaj więcej
2014-07-14

Mądra kochanka filozofa

O kończącym trylogię kobiecą filmie „Hannah Arendt" reżyserka Margarethe von Trotta mówi Barbarze Hollender.

Gdy Hannah Arendt w „Eichmannie w Jerozolimie" relacjonowała proces nazistowskiego zbrodniarza, towarzyszyła jej filozoficzna refleksja, jak się to stało, że tak wielkiego zła mógł się dopuścić człowiek tak bardzo nieciekawy. Myśli pani, że to pytanie o banalność zła jest ważne także dzisiaj? Recenzja filmu i sylwetka reżyserki.

Margarethe von Trotta: To pytanie jest aktualne zawsze. Bo w każdym czasie i w każdym kraju mogą zdarzyć się zwyczajni z pozoru ludzie, którzy okażą się potwornie okrutni. I – jak mówił Heidegger –  przestaną myśleć. A paradoks polega na tym, że on sam – wielki filozof – też w pewnym momencie przestał myśleć. W 1933 roku roku zapisał się do NSDAP, a po dojściu do władzy narodowych socjalistów współpracował z gestapo, donosząc na kolegów z uniwersytetu. Z tego wynika, że nawet wielki myśliciel może przestać myśleć. I dać się ponieść zbiorowej histerii albo przyswoić sobie cudze poglądy.

Pani film jest opowieścią o kobiecie dostatecznie silnej, by sprzeciwić się powszechnym wyobrażeniom i mieć odwagę, by głośno wypowiadać swoje opinie.

W filmie Arendt wypowiada dwa ważne zdania, które są mi szczególnie bliskie. Pierwsze to: „Chcę zrozumieć". Ja też zawsze chcę zrozumieć świat wokół mnie, a też swoich bohaterów, czasy, w jakich przyszło im żyć, zachowania ludzi. A drugie zdanie: „Myśl samodzielnie, nie przejmuj bezkrytycznie cudzych poglądów". Również dla tych dwóch zdań zrobiłam film o Hannie Arendt.

Nie jest łatwo pokazać na ekranie intelektualistę, myśliciela, filozofa.

Na początku bałam się. Kiedy producenci namawiali mnie na ten film, powiedziałam: „To niemożliwe! Jak mogę opowiedzieć obrazami o kimś, kto najważniejsze swoje myśli zapisywał na papierze? Jak to pokazać w obrazach?" A jednak udało się.


czytaj dalej

 

źródło: http://www.rp.pl/
fot: http://hk.blouinartinfo.com/news/story/963161/margarethe-von-trotta-in-focus-at-kino13

Komentarze

Aby dodać opinię należy się najpierw zalogować
Jeszcze nie dodano żadnej opinii

Copyright by Arsenał 2022

code by Software house Cogitech