22 XI 1940 zmarł Wacław Berent
Wacław Berent (obok Władysława Reymonta gówny przedstawiciel realizmu w literaurze młodopolskiej), tłumacz i poligota (biegle posługiwał się językiem rosyjskim, niemieckim, francuskim oraz włoskim, podjął się ponadto nauki języka angielskiego oraz ...
czytaj więcej
O kończącym trylogię kobiecą filmie „Hannah Arendt" reżyserka Margarethe von Trotta mówi Barbarze Hollender.
Gdy Hannah Arendt w „Eichmannie w Jerozolimie" relacjonowała proces nazistowskiego zbrodniarza, towarzyszyła jej filozoficzna refleksja, jak się to stało, że tak wielkiego zła mógł się dopuścić człowiek tak bardzo nieciekawy. Myśli pani, że to pytanie o banalność zła jest ważne także dzisiaj? Recenzja filmu i sylwetka reżyserki.
Margarethe von Trotta: To pytanie jest aktualne zawsze. Bo w każdym czasie i w każdym kraju mogą zdarzyć się zwyczajni z pozoru ludzie, którzy okażą się potwornie okrutni. I – jak mówił Heidegger – przestaną myśleć. A paradoks polega na tym, że on sam – wielki filozof – też w pewnym momencie przestał myśleć. W 1933 roku roku zapisał się do NSDAP, a po dojściu do władzy narodowych socjalistów współpracował z gestapo, donosząc na kolegów z uniwersytetu. Z tego wynika, że nawet wielki myśliciel może przestać myśleć. I dać się ponieść zbiorowej histerii albo przyswoić sobie cudze poglądy.
Pani film jest opowieścią o kobiecie dostatecznie silnej, by sprzeciwić się powszechnym wyobrażeniom i mieć odwagę, by głośno wypowiadać swoje opinie.
W filmie Arendt wypowiada dwa ważne zdania, które są mi szczególnie bliskie. Pierwsze to: „Chcę zrozumieć". Ja też zawsze chcę zrozumieć świat wokół mnie, a też swoich bohaterów, czasy, w jakich przyszło im żyć, zachowania ludzi. A drugie zdanie: „Myśl samodzielnie, nie przejmuj bezkrytycznie cudzych poglądów". Również dla tych dwóch zdań zrobiłam film o Hannie Arendt.
Nie jest łatwo pokazać na ekranie intelektualistę, myśliciela, filozofa.
Na początku bałam się. Kiedy producenci namawiali mnie na ten film, powiedziałam: „To niemożliwe! Jak mogę opowiedzieć obrazami o kimś, kto najważniejsze swoje myśli zapisywał na papierze? Jak to pokazać w obrazach?" A jednak udało się.
czytaj dalej
źródło: http://www.rp.pl/
fot: http://hk.blouinartinfo.com/news/story/963161/margarethe-von-trotta-in-focus-at-kino13
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech
Komentarze