25 XI 1970 zmarł Yukio Mishima
„Życie jest nadal piękne dla tego, kto jest go nadal godnym. Poczuł, że nie jest niegodny, że został nagrodzony. Ale do innych chciałoby się zawołać; „Nie dość wam jednej twarzy otrzymanej od Boga, dorabiacie sobie drugą„. I to nie,......
czytaj więcej
Osiem lat starsza od męża Hadley Richardson, pochodząca z zamożnej katolickiej rodziny Pauline Pfeiffer, korespondentka wojenna Martha Gellhorn i dziennikarka Mary Welsh. Łączy je jedno: ich mężem był Ernest Hemingway. Każda z nich miała nadzieję, że jej małżeństwo będzie trwało wiecznie. Każda z nich się myliła… O tym, jaką rolę odegrały kobiety w życiu sławnego pisarza i dlaczego nadeszła pora, aby wyszły z cienia, mówi Naomi Wood, autorka książki "Wszystkie żony Hemingwaya".
Był tytanem pracy. Pisał od rana do nocy. W kawiarniach, nadmorskich posiadłościach, w okopach i na statkach. "Kiedy pracuję, jestem jak wściekły tygrys", mówił. Tygrysem był nie tylko podczas pisania. Silny, wysportowany, męski. Imponował kobietom. "Dominował, magnetyzował, przyciągał. Żadna nie była w stanie mu się oprzeć", wspominała Mary Welsh, ostatnia żona Hemingwaya. Kobiety lgnęły do niego od zawsze, a on to dobrze wykorzystywał – był uzależniony od miłości.
"Był tak dobry w roli zakochanego, że kiepsko radził sobie jako mąż", pisze w książce "Wszystkie żony Hemingwaya" Naomi Wood. Powieść, która na świecie jest bestsellerem, to fabularyzowany portret Ernesta Hemingwaya napisany z perspektywy czterech żon autora "Komu bije dzwon" – Hadley Richardson, Pauline Pfeiffer, Marthy Gellhorn i Mary Welsh. Mimo że autorka sięga do poprzednich biografii – wykorzystuje fragmenty listów i cytatów – tworzy odmienny obraz Hemingwaya.
czytaj dalej
źródło: http://ksiazki.onet.pl/
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech
Komentarze