Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Koszystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.
Zamknij

Arsenał


23 XII 1990 zmarł Pierre Gripari

Był poetą, prozaikiem, dramaturgiem. Pisał głównie dla dorosłych, ale w jego bogatym dorobku literackim znaleźć można także książki dla dzieci. O jednej z nich „Opowieściach Patryka, którego nic nie spotyka„, piszemy w naszej rub...

czytaj więcej
2014-10-30

Miłoszewskiego pożegnanie z kryminałem

Zygmunt Miłoszewski zapowiadał, że przestaje pisać kryminały, bo źle się czuje, zarabiając na przemocy i okrucieństwie. Jeśli to prawda, pożegnał się z przytupem – swoją najbardziej okrutną powieścią.

Znacie Olsztyn? Liczni fani Warmii (najczęściej zwanej mylnie Mazurami) – na pewno. Miłe miasto, z 11 jeziorami w swoich granicach. Nic dziwnego, że prokurator Teodor Szacki po opisanych w „Ziarnie prawdy” przygodach w Sandomierzu (i upewnieniu się, że nie chce wracać do Warszawy) postanowił przenieść się tutaj. A nawet ściągnąć – wbrew jej protestom – 16-letnią córkę, owoc małżeństwa, które zaczęło się rozpadać jeszcze na etapie pierwszego tomu trylogii Miłoszewskiego – „Uwikłania”.


Tyle że Olsztyn Szackiego okazuje się inny od tego, który znacie z wakacyjnych wypadów. Bardziej przypomina Islandię z kryminałów Arnaldura Indridasona czy Yrsy Sigurdardóttir. Akcja „Gniewu” rozgrywa się na przełomie listopada i grudnia. Jak refren snują się przez miasto mgła i marznąca mżawka. Ciemno i brzydko jak cholera – historia konsekwentnego szpecenia stolicy Warmii (i jej permanentne zakorkowanie) to poboczny, ale ważny wątek powieści Miłoszewskiego.


czytaj dalej

źródło: http://kultura.newsweek.pl

Komentarze

Aby dodać opinię należy się najpierw zalogować
Jeszcze nie dodano żadnej opinii

Copyright by Arsenał 2022

code by Software house Cogitech