25 XI 1970 zmarł Yukio Mishima
„Życie jest nadal piękne dla tego, kto jest go nadal godnym. Poczuł, że nie jest niegodny, że został nagrodzony. Ale do innych chciałoby się zawołać; „Nie dość wam jednej twarzy otrzymanej od Boga, dorabiacie sobie drugą„. I to nie,......
czytaj więcejW świeżo wznowionej nakładem Znaku "Willi Triste" z 1975 roku tegoroczny noblista, Francuz Patrick Modiano, opiewa tę chwilę w życiu mężczyzny, kiedy wszystko jest pierwsze: jest pierwszy pocałunek i pierwszy dotyk, jest pierwsza noc i pierwsze plany na przyszłość, jest pierwsze udawanie kogoś innego i jest pierwszy miłosny zawód. Moment, który opisuje Modiano, przydarzył się każdemu, każdemu w ten sam, mniej więcej, sposób; by wydobyć z niego doświadczenie generacyjne, niektórzy pisarze zwykli wpisywać go w większą, historyczną całość. Modiano w "Willi Triste" - odmiennie; ulega pokusie mitologizowania dorastania osiemnastoletniego Victora, zawieszenia go w bezczasie. A to i siła, i słabość jego powieści.
Wszyscy chłopcy mają osiemnaście lat
Kiedy Modiano pisał "Willę Triste", miał trzydzieści lat i kilka książek na koncie: od kiedy rzucił w wieku siedemnastu (gdy więc był o rok młodszy od Victora, głównego bohatera "Willi Triste") szkołę, przez najbliższe pół dekady spędzał czas na błąkaniu się ulicami Paryża i sprzedawaniu książek. Legenda głosi, że nauczył się podrabiać autografy znanych pisarzy i, by sprzedać daną pozycję drożej, wpisywał na jej tytułową kartę dedykację. „To był dziwny, chaotyczny czas" - wspominał ostatnio w jednym z wywiadów. Z tego chaosu, którego znaczenia nie deprecjonuje - nazywa owo pół dekady okresem formacyjnym dla swoich późniejszych powieści - wyciągnęła go dziedzina uporządkowana, czyli - matematyka.
źródło: http://natemat.pl
fot. materiały praoswe, Z okładki "Willi Triste"
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech
Komentarze