29 IX 1547 urodził się Miguel de Cervantes Saavedra
W kilku słowach, układających się w kilka zgrabnych akapitów, tworzących konwencjonalnie rozumianą przedmowę, jaką Cervantes napisał do swojego najważniejszego dzieła, będącego jednocześnie najważniejszym i do tej pory wciąż najbardziej znanym dzie...
czytaj więcejJedna z najlepszych polskich pisarek. Laureatka Nagrody Literackiej Nike za "Ciemno, prawie noc". Spędziła dwa lata w Japonii. Teraz odwiedziła Sri Lankę. Swoją podróż opisała w książce "Wyspa Łza".
Jerzy Zawisak: Większość czasu spędza Pani w podróży. Nie czuje się Pani samotna?
Joanna Bator: W dorosłym życiu nigdy nie byłam samotna. Moje zaszywanie się gdzieś od czasu do czasu wiąże się raczej z nadmiarem miłości i troski ze strony bliskich mi ludzi. Być może tylko pierwsze trzy miesiące w Japonii dały mi więcej samotności, niż byłam w stanie znieść bez bólu. Ale to doświadczenie okazało się bardzo owocne. Na Sri Lance jakoś wyjątkowo brakowało mi rozmów z bliskimi. Natychmiastowego dzielenia się tym tropikalnym gąszczem.
Łatwo nawiązuje Pani nowe przyjaźnie?
Moja baza zawsze była w Polsce. To tutaj wracam ze wszystkich podróży. Zresztą nie tyle podróżuję, co mieszkam w różnych miejscach przez parę miesięcy, rok czy dwa. Poza tym moi przyjaciele zawsze mnie odwiedzają. Są też namiętnymi korespondentami. Nawet kiedy jestem w Warszawie, prawie codziennie wymieniamy listy. Niedawno ktoś mnie zapytał, czy byłabym gotowa oddać swoje manuskrypty do Biblioteki Narodowej. Nie mam manuskryptów. Zostaną po mnie tysiące maili, posegregowanych w odpowiednich folderach, z inicjałami korespondentów albo kryptonimami. Nigdy nie miałam wielu znajomych. Nudzą mnie powierzchowne, kumpelskie relacje. Liczą się te głębokie. Przyjaźnie są szczególnie ważne w życiu ludzi, którzy z różnych powodów są wyobcowani ze swojego środowiska rodzinnego. Mam zupełnie nieciekawych nieprzyjaciół i wspaniałych przyjaciół.
źródło:http://ksiazki.onet.pl
fot: Raphael Zubler
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech
Komentarze