21 XI 1694 urodził się Wolter
Kiedyś słowami „ty wolterianinie” można było kogoś dotknąć, lub zwrócić uwagę na jego więcej niż sceptyczny stosunek do poglądów w skrócie nazywanych optymistycznymi i jego atencję do poglądów, które dziś zwy...
czytaj więcejW Polsce okładki książek służą dziś głównie zdobywaniu czytelnika, który niekoniecznie przyszedł do sklepu po książkę. Ta mówi mu jednak: nie jestem trudna ani wymagająca, sięgnij po mnie!
Rzut oka na okładkę pozwala rozpoznać, jaki to gatunek i do jakiego czytelnika książka jest skierowana. Pastelowe okładki, czasem z widokiem – romanse, kwiat i kobieta – literatura kobieca, czerń i krew albo biel i czerwony akcent – kryminał i sensacja, okładki złote, wytłaczane, trójwymiarowe – fantasy, a satynowa z zarysem sylwetki kobiecej – erotyka (satyna rozpowszechniła się ostatnio i pojawia się na wszystkich gatunkach). Te schematy utrwaliły się w ciągu ostatnich lat.
– Chodzi też o to, że czytelnicy, zagubieni w księgarni, często szukają książek podobnych do tych, które znają – mówi Agata Pieniążek z wydawnictwa Znak Literanova. Siedzimy w kluboksięgarni MiTo. Wybieram z półki książki, które zwracają uwagę: czarno-biały Georges Perec z Lokatora, Weronika Murek z Czarnego, żółte „Eseje wybrane” Virginii Woolf z Karakteru, Calvino z W.A.B., zachęcająco wygląda Cabre z Marginesów (choć nie jest to mój ulubiony pisarz), sięgam też po szaro-czarną elegancką okładkę, może to Susan Sontag? Nie, to Harlan Coben, tyle że wydanie amerykańskie. Polski Coben wygląda zupełnie inaczej, bardziej krzykliwie, jak inne książki sensacyjne.
źródło: http://www.polityka.pl
fot.: http://www.bookicious.com/img/bk.jpg
Konto klienta
Pomoc
Firma
Copyright by Arsenał 2022
code by Software house Cogitech
Komentarze