Gdy książka ta powstawała, napaść Rosji na Ukrainę, choć już trwająca, wydawała mi się częściowa i powolna. Wojna w Gazie też jakby się tliła. Dziś wojny te osiągnęły pełnię, pokazały właściwe im brutalność
i bezwzględność. Trudno od nich oderwać wzrok, łudzić się, że się uspokoją. Przemoc domaga się odpowiedzi, od rzucenia, protestu. Matka Hanny Arendt uczyła ją, że gdy atakują cię jako Żydówkę, musisz się
bronić jako Żydówka, a nie jako człowiek czy obywatel. To samo można powiedzieć o wojnie: jeśli cię atakują zbrojnie, musisz się bronić zbrojnie.
Jak wszystkie zasady, ta także ma wyjątki. I różne są rodzaje broni. Tej kwestii dotyczy seria pytań postawionych tu wokół postaci Czesława Miłosza.
Irena Grudzińska-Gross
Opinie kupujących